Przygotowanie auta do zimy

Przygotowanie auta do zimy

Zapraszamy do przeczytania naszego zimowego niezbędnika. Dowiecie się tutaj na co należy zwrócić szczególną uwagę przed zimą w naszych autach, oraz jak sobie radzić w awaryjnych sytuacjach o tej porze roku.


Akumulator i alternator

12,5V. Niższe go oznaka wyczerpanego, lub też niedoładowanego akumulatora. Podczas pracy silnika prawidłowe wartości powinny się mieścić między 13,6V a 14,5V. Nowy akumulator dobierzmy wedle parametrów wskazanych przez producenta, o zbyt małej, lub zbyt dużej pojemności może się szybciej zużyć, lub po prostu za szybko się wyczerpywać. W większości Volkswagenów wyposażonych w silniki diesla będą to akumulatory 330A/61Ah, 380A/72Ah lub, dla jednostek benzynowych 220A/44Ah, 280A/60Ah. Wartości te mogą się różnić w zależności od wyposażenia zainstalowanego w naszym aucie, silnika i mocy alternatora.

Wycieraczki
Wycieraczki do naszego auta dobierzemy najłatwiej po ich długości. Wystarczy zmierzyć obecne pióra i kupić zestaw o tej samej długości. Obecnie w zestawach z wycieraczkami możemy znaleźć odpowiednie przejściówki umożliwiające ich montaż w każdym aucie. Radzimy nie kupować najtańszych, marketowych produktów. Bardzo często nie zbierają one dokładnie wody z szyb, potrafią skrzypieć, pozostawiać smugi. Same pióro bywa wykonane z gumy mniej odpornej na niskie temperatury. Mogą się także szybciej zużywać niż produkty markowe.

Skrobaczka do szyb
Polecamy modne ostatnio skrobaczki typu fińskiego z mosiężną końcówką. Mosiądz jest na tyle miękki, że nie rysuje powierzchni i na tyle twardy, aby bez problemu poradzić sobie z grubą warstwą szronu i lodu. W dodatku bez dużego wysiłku. Do skrobaczki warto także posiadać w aucie zmiotkę do śniegu. Jazda nieodśnieżonym autem może się skończyć mandatem w wysokości nawet 500zł!

UWAGA: Podczas odśnieżania nie włączamy silnika w celu szybszego rozgrzania, włączona jednostka powyżej minuty postoju może skutkować kolejnym mandatem w wysokości 100zł

Jeżeli zależy nam na szybkim odmrożeniu szyby z grubej warstwy lodu, najefektywniej wykonamy to za pomocą letniej wody.

Żarówki

Okres zimowy, to krótsze dni, auta wyposażone w standardowe żarówki typu H1, H4, H7 często zapewniają niedostateczną widoczność, szczególnie, jeśli posiadane przez nas żarówki są już leciwe, lub też taniej firmy. Wymiana na nowe, renomowanej firmy, może polepszyć widoczność. Odradzamy natomiast stosowanie żarówek o podwyższonej mocy (90/100W), może to spowodować uszkodzenie reflektora (jeśli jego klosz jest plastikowy), czy nawet instalacji elektrycznej pojazdu. Przy okazji warto też przeprowadzić inspekcje stanu kloszy przednich reflektorów, plastikowe potrafią pokrywać się matowym nalotem, skutecznie obniża to sprawność świateł. Do poprawy widoczności być może wystarczy lekkościerna pasta i szmatka, wizyta u specjalisty od detailingu, w ostateczności należy wymienić cały klosz reflektora na nowy.

Opony – koło zapasowe
O oponach zimowych pisaliśmy już w poprzednim artykule. W większości naszych jest jednak także piąte koło, zapasowe. Mało kto kontroluje stan koła dojazdowego, czy zapasowego. Bywa, że po kilku latach schodzi powietrze z opony. Często także może dojść do deformacji opony, jeżeli będzie ona przed długi okres czasu przygnieciona jakimiś częściami w bagażniku. Ciśnienie w kole dojazdowym powinno odpowiadać wartościom podanych przed producenta, na ogół oscylują one w okolicy 4 bar. Przy okazji polecamy sprawdzić w jakim stanie znajduje się nasz lewarek, być może skorodował i ciężko nim operować. A także czy w ogóle go mamy, jak również klucz do kół, ewentualnie przejściówki do śrub zabezpieczających, o ile takie posiadamy. Bywają także sytuacje, że nasze koło dojazdowe wymaga innych śrub mocujących niż te, które obecnie mamy w aucie. Sprawdźmy więc, czy nasza dojazdówka jest na tak zwane łby “kuliste”, czy “stożkowe”. Pisaliśmy o śrubach więcej przy okazji opon zimowych tutaj.

Uszczelki
Przez okresem jesienno-zimowym zalecamy dokładne umycie uszczelek drzwiowych i nasmarowanie ich preparatami opartymi na silikonie. Uchroni nas to przed przymarzaniem uszczelek.

Zamki
W nowszych autach praktycznie zapominamy o czymś takim jak zamek w drzwiach, lub też w tylnej klapie. A to wszystko dzięki pilotom do centralnego zamka. Przy ujemnych temperaturach centralny zamek może nie zadziałać, jeśli na przykład rozładuje nam się akumulator, sprawdzenie działania wszystkich zamków uchroni nas przed wybiciem szyby. W przypadku samochodów z grupy Volkswagena wystarczy zaopatrzyć się w smarujący płyn do mechanizmów, który występuje w ASO pod numerem G052778A2 (cena około 39zł, stan na 11.2014). Stosujemy go do wszystkich zamków, mechanizmów zamykających (maska, klapa, drzwi), zawiasów, a nawet lusterek.

Płyny

Sprawdźmy płyn chłodniczy oraz do szyb. Każdy warsztat samochodowy powinien być wyposażony w glikometr, czyli tester temperatury zamarzania płynu chłodniczego. Najtańsze glikometry można kupić już za kilka złotych. Obecne płyny chłodnicze i koncentraty wystarczą na około 5 lat eksploatacji lub do 120tys km, jeśli nie jesteśmy pewni wieku i przebiegu naszego płynu, zawsze warto go wymienić na świeży, koszt wymiany w autach grupy Volkswagena nie powinien przekroczyć 100zł

Temperaturę zamarzania płynu do spryskiwaczy sprawdzimy refraktometrem, jeśli warsztat go nie posiada, wystarczy pobrać próbkę płynu za pomocą strzykawki i wstawić go do lodówki, jeśli zamarznie, wystarczy dolać odpowiednią ilość koncentratu, lub płynu zimowego. Ważne także, aby przed nadejściem mrozów dobrze wymieszać cały układ. Jeśli zapomnieliśmy o wymianie płynu i układ nam zamarzł, jedyną metodą jest wstawienie auta do ogrzewanego garażu na kilka godzin i uzupełnienie zimowego płynu.

Zimą także olej silnikowy pracuje inaczej, uruchomienie zimnego silnika na mrozie to spore wyzwanie dla oleju. W niskich temperaturach staje się on gęsty, często upływa dłuższa chwila zanim dotrze do wszystkich zakamarków naszej jednostki napędowej. Olej stary, czy taki, który przyjechał już pod 15tys km na pewno warto wymienić przed zimą. Silnik nam za to podziękuje lepszą pracą od samego rozruchu.

Dywaniki gumowe
Rozważny wymianę dywaników na gumowe. Oczyszczajmy je regularnie, zapobiegnie to zbieraniu się wody w wykładzinie podłogowej i powstawaniu nadmiernej ilości pary na szybach.

Zabezpieczenie nadwozia i szyb

Porządne umycie auta i położenie warstwy trwałego wosku przed zimą pomoże w utrzymaniu lakieru w dobrej kondycji. Obecnie można znaleźć na rynku woski, które zachowują swoje właściwości do 6 miesięcy od nałożenia.

Warto zabezpieczać także szyby, w sklepach znajdziemy całkiem sporą ofertę tak zwanych “niewidzialnych wycieraczek” oraz “antypar”. Te pierwsze poprawią widoczność przy opadach deszczu i topniejącego śniegu, polecamy stosowanie “niewidzialnej wycieraczki” także na szybach bocznych i tylnych. Środki typu “anty-fog” zapobiegają w pewnym stopniu parowaniu szyb i lusterek wewnątrz samochodu.

Paliwo tylko na sprawdzonych stacjach
Mrozy to także spore wyzwanie dla naszego układu paliwowego, tankujmy tylko na sprawdzonych stacjach, może uchronić właściciela pojazdu przed sporym wydatkiem. Przy okazji zasilania, polecamy sprawdzenie filtra paliwa i ewentualną wymianę w razie potrzeby. Koszt w okolicach 100zł. Producent do większości modeli VW zaleca wymianę co 60tys km.

Co warto ze sobą wozić?
Na pewno kable rozruchowe, nie polecamy kabli najtańszych kupowanych w przysłowiowym markecie. Przy zakupie przewodów kierujemy się dwiema zmiennymi – długość i prąd rozruchowy. W większości wypadków wystarcza nam już 2m przewody o maksymalnym natężeniu prądu na poziomie 600A lub większym. Sprawne i skuteczne kable rozruchowe możemy wykonać także sami, wystarczą do nich końcówki z tanich kabli (może znajdziemy jakieś uszkodzone?), oraz przewody zasilające od naszego systemu car audio, lub przewody spawalnicze.


Instrukcja podłączenia przewodów:

  • wyłączamy stacyjki w obu autach
  • podłączmy przewód plusowy do pojazdu sprawnego oraz jego drugi koniec do pojazdu rozładowanego
  • podłączamy przewód masowy/minusowy do pojazdu sprawnego oraz drugą końcówkę do pojazdu rozładowanego, lub do jego masy (np. do bloku silnika)
  • podłączamy drugi koniec przewodu plusowego do pojazdu rozładowanego
  • uruchomić pojazd z rozładowanym akumulatorem (można wcześniej uruchomić pojazd sprawny, zapobiegnie to rozładowaniu akumulatora, ale polecamy przeczytać instrukcję obsługi auta, być może producent nie zaleca użyczania prądu), jeśli po około 5-7s rozruch nie następuję – przerywamy próbę i ponawiamy po około 30s przerwy
  • po uruchomieniu pojazdu, warto chwilę poczekać (do kilku minut), następnie przewody odłączamy w odwrotnej kolejności

Oprócz kabli w naszym aucie warto wozić linkę, na wypadek konieczności holowania, a co za tym idzie trójkąt ostrzegawczy. Oczywiście także wcześniej wspomnianą skrobaczkę do szyb, zmiotkę do śniegu. Komplet ściereczek do wycierania szyb od środka uważamy za niezbędny (warto zabierać je do domu na noc, jeśli są wilgotne). Przy dłuższych podróżach zapas płynu do spryskiwaczy także może się przydać. Nie zapominajmy o sprawnej latarce. Jeśli spodziewamy się arktycznych, czy górskich warunków, zaopatrzmy się w łańcuchy śniegowe.

tekst i foto: Andrzej „ygd” Jagodziński

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Gadu-Gadu Live
  • Gwar
  • Google Bookmarks
  • Pinger
  • Śledzik
  • Sfora
  • Wahacz