Regeneracja pompy wspomagania na bazie mk3

Regeneracja pompy wspomagania na bazie mk3

A więc, co potrzebujemy:
– klucze nasadowe
– śrubokręty płaskie
– ściągacz pierścieni segera (da się to zrobić na upartego śrubokrętami, ale ściągacz kosztuje parę zł, a nie pokaleczycie się :) )
– kawałek drewna
– przyda się imadło
– simmering wałka pompy
– łożysko wałka pompy
– papier 1200 i 2000
– rozpuszczalnik, benzyna ekstrakcyjna, czy coś tego typu
– RÓWNĄ powierzchnię, najlepiej szkło
– piwo (ilość sami oceńcie :) )
– dużo chęci…

Ogólnie wygląda to tak
Najpierw należy wymontować pompę (3 śruby mocujące (17 i 2×13), czwarta mocująca rurkę (22) i obejma z wężykiem) i wyjąć ją z łapy mocującej (5 śrub 13), potem tak:
1. zdejmujemy kółko paska (3 sruby na imbus)
2. zbijamy z wałka mocowanie kółka (w środku jest niby sześciokąt, ale tam nie ma śruby)
3. zdejmujemy pierścień zabezpieczający łożysko (segera).
4. teraz od drugiej strony, ściskamy pompę w imadle i wyciągamy śrubokrętem pierścień zabezpieczający tył pompy
5. wyciągamy tylną ściankę pompy (jeżeli nie chce wyjśc, to mozemy puknąc z drugiej strony przez drewko wałek, wtedy wypchnie się troszkę
6. wyciągamy koło nachodzące na wałek (z frezem). Chodzi mi o koło o srednicy ok 4cm i grubości 1cm. Są w nim łopatki, należy uważać, żeby nie wypadły, a jak już część wypadnie to należy je włożyć idealnie tak jak były (kolejność nie jest tak ważna, najważniejsze jest lewo/prawo i góra/dół – mozna dojść po wytarciach łopatek
7. wyciągamy bieżnię boczną (należy zapamiętać gdzie jest góra a gdzie dół, bo wycięcia nie są symetryczne) i dwa “pręciki” o ile wcześniej nie wyszły z tyłem pompy
8. wyciągamy dolną bieżnię pompy i sprężynę
9. przez drewko wybijamy wałek (należy uderzać w miejsce gdzie był tył pompy)
10. zdejmujemy łożysko (zostanie raczej z wałkiem, więc trzeba je wybić)
11 śrubokrę tem wyciągamy simmering (jest za łożyskiem)
12. na szkle lub innej równej powierzchni kładziemy papier wodny 1200 i szlifujemy bieżnię dolną i górną (górna bieżnia to jednocześnie tylna ścianka pompy) potem powtarzamy czynność papierem 2000.
13. NIE NALEŻY SZLIFOWAĆ BIEŻNI BOCZNEJ I ŁOPATEK!
14 wykręcamy zaworek (jest on montowany w miejscu, gdzie wkręca się rurkę metalową idącą do maglownicy)
15. Jeżeli zaworek jest zabrudzony płuczemy go w benzynie ekstrakcyjnej lub czymś tego typu
16. nabijamy na wałek nowe łożysko
17. wbijamy nowy simmering (przez drewko oczywiście)
18. wbijamy wałek z łożyskiem
19. składamy całą resztę
20 przed zamontowaniem pompy opróżniamy cały układ wspomagania (aby opróżnić maglownicę najlepiej jest pokręcić trochę kierownicą do oporu w lewo i w prawo, do tego można przedmuchać sprężonym powietrzem)
21. montujemy zregenerowaną pompę
22 zalewamy nowym płynem wspomagania (polecam febi zielony 6162 – bardzo pozytywne wrażenia, zastosowałem w wakacje 2006 w audi c4 i śmiga bez problemu)
23. Odpalamy auto i bez dodawania gazu kręcimy kierą max w lewo max w prawo i tak kilka razy
24. uzupełniamy jeszcze raz płyn w zbiorniczku wyrównawczym
25. skręcamy kółko max w prawo i powoli dodajemy gazu tak do 2500obr, potem to samo w lewo
26. jeszcze raz sprawdzamy poziom płynu
27. UWAGA, nie należy szaleć przez jakiś czas, bo pompa jest na dotarciu, pompa może szumieć przez jakiś 1000km, ale nie trzaskać ani nic z tych rzeczy, potem się uspokoi

Ja od razu poczułem różnicę w jakości wspomagania, kręci się o wiele lżej, jest ciszej i nie cieknie :)

W górnej bieżni (tylna ścianka) jest też łożysko, tym razem rolkowe, niestety z tego co widziałem jest ono niewymienne, ale nie zużywa się szybko, więc nie ma o co sie martwić. Jeżeli po rozebraniu stwierdzicie, że wałek jest bardzo powycierany, szczególnie jeżeli ma duży próg w okolicach simmeringu albo łożyska tylnego, to regeneracja niestety cudów nie zdziała, co do łożyska, to będzie po prostu trochę głośniej, ale próg przy simmeringu to już może być problem, bo będzie ciekło (jeżeli nie ciekło do tej pory, to OK, ale jak już leciało, to za jakiś czas może się to powtórzyć). Można to też zrobić napawając wałek i tocząc na nowo, ale to są już dodatkowe koszty. Z resztą mój samochód patrząc po sile zużycie kierownicy, wiem, że miał wymieniane pierścionki itp itd, można powiedzieć, że ma jakies 400 000 a pompa nigdy nie była ruszana, wałek miał baardzo delikatny próg a tylne łożysko było OK, więc… sami oceńcie :)

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Gadu-Gadu Live
  • Gwar
  • Google Bookmarks
  • Pinger
  • Śledzik
  • Sfora
  • Wahacz