Browsed by
Tag: vr6

Test Golfa MK3 VR6

Test Golfa MK3 VR6

W 1995 roku na amerykański rynek wszedł Golf trzeciej generacji z silnikiem VR6, w wersji GTI, poniżej można obejrzeć jego test wykonany przez magazyn MotorWeek

Dziennikarze są pod dużym wrażeniem jednostki napędowej, która była w tym okresie czymś niespotykanym pod maską auta klasy kompaktowej, 6.7s do 60 mil, 15s na 1/4 mili, robiło niesamowite wrażenie, w połączeniu ze świetnie dobranym zawieszeniem, skrzynią biegów, czyniło z Golfa GTI VR6 naprawdę świetną maszynę jak na 1995 rok. Warto też dodać, że dzięki wentylowanym tarczom hamulcowym 288mm samochód zatrzymał się z 60 mil do zera w zaledwie 35,6 metra.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Gadu-Gadu Live
  • Gwar
  • Google Bookmarks
  • Pinger
  • Śledzik
  • Sfora
  • Wahacz
333km/h Golfem MK3

333km/h Golfem MK3

VR6 + Turbo wystrojone na około 800koni, zobaczcie co potrafi zrobić na dystansie jednej mili.

W skrócie – seryjny Golf MK3 VR6, silnik rozwiercony do 3 litrów, kompletnie zakuty, ostre wałki 288°, wielkie turbo Turbonetics 60-1, wtryski Dynamics 1000cc, potężny intercooler – efekt 800 koni, proste prawda? ;)

Jako ciekawostkę warto dodać, że to auto robi tradycyjne 1/4mili w czasie 10.55s

Czytaj więcej Read More

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Gadu-Gadu Live
  • Gwar
  • Google Bookmarks
  • Pinger
  • Śledzik
  • Sfora
  • Wahacz
Volkswagen Golf R20

Volkswagen Golf R20

Wbrew pozorom, najmocniejszym i najbardziej zaawansowanym wcieleniem Golfa nie była wersja GTI a R32, której wszystkie cztery koła (napęd 4MOTION) napędzał wolnossący silnik VR6 o pojemności 3.2-litra dający moc 250 KM.

Mimo 50-konnej przewagi R32 nad GTI (200 KM), różnica w osiągach obu aut nie była tak duża jak można by się było tego spodziewać (6,2 s vs 6,5 s – 0-100 km/h), ale za to różnica w cenie była znacząca i to bardzo (ok. 50-60 tys. zł). To wszystko sprawiło, że wersja R32 nie odniosła znaczącego sukcesu rynkowego, dlatego teraz Volkswagen nie chce popełniać kolejnego błędu i zamierza podejść do tematu topowego Golfa w inny sposób.

Następca R32 oparty będzie w dużym stopniu na wersji GTI, a to oznacza przede wszystkim turbodoładowany, dwulitrowy silnik R4, zamiast wolnossącej, widlastej szóstki. Jednak o ile w GTI omawiany silnik ma 210 KM, o tyle po zabiegach inżynierów z Wolfsburga w R20 jego moc wyniesie 270 KM, która podobnie jak u poprzedników będzie przenoszona na wszystkie cztery koła (4MOTION) poprzez ręczną skrzynię biegów, a w opcji także dwusprzęgłową przekładnię DSG – obydwie o sześciu przełożeniach. To może oznaczać, iż pierwsza “setka” pojawi się na liczniku R20 po ok. 5,5 s (6,9 s – GTI), a wskazówka prędkościomierza zatrzyma się na wartości ok. 256 km/h (240 km/h- GTI).

Czytaj więcej Read More

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Gadu-Gadu Live
  • Gwar
  • Google Bookmarks
  • Pinger
  • Śledzik
  • Sfora
  • Wahacz
Volkswagen Passat B4 – historia i opis modelu

Volkswagen Passat B4 – historia i opis modelu

Passat czwartej generacji to przykład obszernego i funkcjonalnego auta za nieduże pieniądze.

VW Passat B4

Modernizacja auta klasy średniej w 1993 r. postawiła przed koncernem Volkswagen nie lada wyzwanie. Trzecia generacja zyskała ogromną popularność, a to oznaczało wysoko postawioną poprzeczkę. W takiej sytuacji koncern z Wolfsburga zdecydował się na ewolucję modelu, wprowadzając liczne zmiany przy zachowaniu zasadniczej koncepcji konstrukcyjnej i stylizacyjnej. Trudno właściwie powiedzieć, skąd pomysł na ogłoszenie kolejnej generacji. Zdecydowały chyba względy marketingowe. Passat IV przejął po poprzedniku wszystko, co najważniejsze – poprzeczne ustawienie silnika przy przedniej osi, kształt nadwozia, podstawowe wymiary karoserii i rozstaw osi. Jedyne istotne modyfikacje to wlot powietrza na przednim pasie, nowe reflektory, nowe podłużnice w płycie podłogowej, zmienione belki w drzwiach i bogatsze wyposażenie seryjne obejmujące między innymi ABS idwie czołowe poduszki powietrzne. Nawet jeśli dodamy do tego modyfikacje podwozia i nowy wystrój wnętrza, to zbyt mało, by mówić o kolejnej generacji. W praktyce Passat IV jest więc kontynuacją “trójki”. Ma obszerne wnętrze i bagażnik (sedan 495/820 l, kombi 465/1500 l). Wygodne fotele, ergonomiczną, chociaż dzisiaj nieco już przestarzałą deskę rozdzielczą, dobre materiały wykończeniowe. Zawieszenie, mimo stosunkowo twardego zestrojenia, zapewnia dobry komfort jazdy. Przyjemność z prowadzenia Passata jest naprawdę spora, chociaż wiele zależy tutaj od wyposażenia i wersji silnikowej. Niezależnie od odmiany tego modelu można jednak liczyć na łatwy dostęp do części zamiennych i tanich zamienników. Dzięki nim eksploatacja Passata może być mało kłopotliwa i niedroga.

Czytaj więcej Read More

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Gadu-Gadu Live
  • Gwar
  • Google Bookmarks
  • Pinger
  • Śledzik
  • Sfora
  • Wahacz